Większość z nas ich używa i ma je w domu, ja także. Wciąż szukam nowych pomysłów i jak coś wpadnie mi w oko to zaraz muszę to zrobić. Tak było i z tymi jabłuszkami.
Do ich uszycia wykorzystałam resztki tkanin ręcznie farbowanych latem u Karoliny. A skorzystałam z tutoriala Sharon Holland.
One Comment
Kasia Motyka Kocikowa Dolina
Zawsze podziwiam Twoją anielską cierpliwość i miłość do szycia, ale tutaj to już przesadziłaś 🙂 Kamila, przytuliłabym wszystkie te rzeczy <3