Ostatnio nie mam czasu na szycie i choć w głowie dużo się dzieje to nic nie powstaje. Postanowiłam więc przypomnieć to i owo. Dzisiaj podkładki, z których uskładała się całkiem pokaźna kolekcja, a to i tak nie wszystkie.
-
-
Torebka na pas
Pomysł na jej wykonanie długo siedział w mojej głowie i czekał na swoją realizację. A ponieważ w swoich zasobach takiego modelu jeszcze nie posiadałam, musiała powstać – była to kwestia czasu. Jest dosyć pojemna: zmieści telefon, portfel, chusteczki i inne drobiazgi. Jest również wygodna, a o to głównie chodzi w takich wyrobach, wszystko jest pod ręką. Wymiary to około 18×22 cm, uszyta jest z poliestru wodoodpornego, w środku bawełniana podszewka z małą kieszonką, regulowany pasek na pas. Na razie powstały dwie sztuki, kolejne są w realizacji.
-
Woreczki zero waste
Od miesiąca testuję i jestem zachwycona! Żadnych niepotrzebnych woreczków foliowych upychanych w szufladzie w nadmiarze :). Jednorazówkę zastąpiłam wielorazówką uszytą ze starej firanki od mamy. I jest mi jakby trochę lżej, bo ostatnio trochę mnie denerwowało to, że tak dużo się ich wyrzuca. Woreczki mają rozmiar ok. 25x25cm i wyszło 8 szt. A to jeszcze nie koniec, jadę po kolejną firankę ;).