Kiedy nie mam możliwości bądź czasu na uszycie większego projektu, szyję coś co jest małe, szybkie i daje dużą dawkę radości. Tym razem są to podkładki, które uszyłam unosząc się na fali przedświątecznego nastroju.
Te dla miłośniczki drobiu.
Bombki uszyłam z filcu, koronek i śnieżnej nici. W moim wydaniu będą służyć za podkładki, ale mogą być kartką lub ozdobą na choinkę.