Zaczęło się od tego, że chciałam zrobić w półce z tkaninami porządki, niestety, było tam mnóstwo kawałków i kawałeczków materiałów, które mi tę pracę szczególnie utrudniały. Wyciągnęłam więc wszystkie w kropki.
Postanowiłam wykorzystać technikę crazy , jest to świetna metoda do wykorzystania tych wszystkich kolorowych ścinków. Nie trzeba mierzyć, dokładnie wycinać, wystarczy losowo poprzyszywać i już. Pełna improwizacja.
Uszyty panel wykorzystałam do uszycia torby na zakupy. Od środka szwy zakryłam materiałem, aby było ładnie. Plecki torby są koralowe a na rączki użyłam taśmę parcianą.
Lubię szyć torby na zakupy, ponieważ są miękkie, kompaktowe, wytrzymałe i wielorazowe.
Ta wyszła mi całkiem nowoczesna i wyjątkowa.
A tak wygląda w środku: