Znalazłam kawałek cieniutkiej bawełny w kolorowe polne kwiaty. Moja mama zakupiła go przed laty z przeznaczeniem na bluzkę, tak myślę. Ponieważ już któryś raz wpadł w moje ręce, trzeba go było w końcu pociąć i wykorzystać. Pierwotny plan zakładał torbę ale postawiłam wyjątkowo na poduszki :).
Cienki, przeźroczysty materiał połączyłam z białą bawełną i gęsto przepikowałam w paski. Rozmiar to 40×40 cm. Jak Wam się podoba?